Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych żąda od Marcina Bołtryka sprostowania. Chodzi o słowa jakie padły na konwencji

Marta Chmielińska
Marta Chmielińska
Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych jest miejską spółką działającą od 30 lat
Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych jest miejską spółką działającą od 30 lat Marta Chmielińska
Prezes Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych w Hajnówce żąda od kandydata na burmistrza – Marcina Bołtryka, sprostowania słów, które padły na konwencji wyborczej. Chodzi o powtórzone kilka razy stwierdzenie, że PUK działa niezgodnie z prawem. Prezes Jarosław Kot czeka na sprostowanie, tymczasem Bołtryk konsultuje się z prawnikiem.

Po 20 latach działalności dowiaduję się, że PUK działa nielegalnie. To słowa nie tylko przykre, ale i obraźliwe a dotykają wszystkich pracowników przedsiębiorstwa - mówi Jarosław Kot, prezes PUK. - Jako prezes zarządu chcę bronić dobrego imienia spółki i ludzi tu zatrudnionych.

Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych to miejska spółka, która działa od 30 lat. Firma jest dochodowa i przynosi duże zyski. W ciągu ostatnich kilku lat dywidendy wypłacane do budżetu miasta sięgają 800 tysięcy złotych rocznie. PUK zajmuje się m.in. odbiorem i gospodarowaniem odpadami, prowadzi market budowlany, wykonuje usługi zimowego utrzymania dróg, wygrywa przetargi na prace budowlane a po połączeniu z kulejącym Zakładem Komunikacji Miejskiej - także przewozami pasażerskimi. Prężnie działająca spółka miejska źle jest postrzegana przez kilku lokalnych przedsiębiorców, którzy w PUK widzą konkurenta. Jednym z takich przedsiębiorców jest żona Marcina Bołtryka prowadząca sklep z materiałami budowlanymi, stąd zapewne znajomość tematu oraz chęć obrony przedsiębiorców, co wielokrotnie na spotkaniach wyborczych podkreślał Marcin Bołtryk.

Słowa o działaniu spółki niezgodnym z prawem padły na konwencji wyborczej kilkakrotnie, całe spotkanie było także transmitowane w internecie, wciąż też jest dostępne w sieci.

Teraz kandydat na burmistrza nie zechciał skomentować sytuacji, nie wyjaśnił także jakie działania miał na myśli mówiąc o działalności niezgodnej z prawem.

W tym momencie wraz z prawnikami analizujemy pismo PUK. Do czasu wydania odpowiedzi z mojej strony, nie zamierzam odnosić się do sprawy - poinformował Marcin Bołtryk.

Zarząd Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych i pracownicy czekają na sprostowanie do 30 marca, jeśli Marcin Bołtryk nie opublikuje wyjaśnień, Jarosław Kot zapowiada wejście na drogę sądową.

Przez 30 lat PUK, dzięki pracy wszystkich pracowników urósł na dużą firmę w regionie. Zatrudniamy ponad 200 osób, obrotu mamy ponad 70 milionów złotych rocznie, działamy nie tylko na rynku lokalnym, ale też poza powiatem hajnowskim - mówi Jarosław Kot. - Jest to niedopuszczalne, że kandydat na burmistrza mówi, że działamy nielegalnie.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na hajnowka.naszemiasto.pl Nasze Miasto