Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Hajnówka. Ruszyła przebudowa ulicy Armii Krajowej. Na pierwszy rzut poszły lipy i jesiony

Marta Chmielińska
Marta Chmielińska
W sobotę wycięto kilkanaście drzew rosnących po lewej stronie. Pozostały pnie, które także zostaną usunięte
W sobotę wycięto kilkanaście drzew rosnących po lewej stronie. Pozostały pnie, które także zostaną usunięte Marta Chmielińska
W Hajnówce rozpoczęły się prace przy przebudowie ulicy Armii Krajowej i od razu doszło do wycięcia kilkunastu drzew. To jednak nie koniec, bo ma ich paść aż 33. Mieszkańcy są rozżaleni i skarżą się, że Hajnówka jest coraz mniej zielona.

Kiedyś zakochałam się w Hajnówce i przeprowadziłam się tu z innego regionu Polski – mówi pani Aneta. – Dziś już bym tego nie zrobiła. Wycinane są kolejne drzewa, te przy Armii Krajowej tworzyły piękną aleję lipową, po remoncie będziemy chodzić i jeździć smażąc się w palącym słońcu, bo nigdzie nie będzie ani kawałeczka cienia.

Remont ulicy Armii Krajowej w Hajnówce rozpoczął się od wycięcia kilkunastu drzew, w planach jest wycięcie 23 lip, 9 jesionów pensylwańskich i jednego kasztanowca. Wycinka zakończy się tuż za skrzyżowaniem z ulicą Zieloną, gdzie jako ostatnia padnie ogromna lipa pochylona nad chodnikiem. W ich miejscu powstaną chodnik i ścieżka rowerowa. Mieszkańcy są niezadowoleni z tej decyzji.

Hajnówka - betonowa transformacja

Jestem zbulwersowana tym, że burmistrz podjął taką decyzję – mówi Ewa Nowik. – To była piękna aleja, a po remoncie będzie puste lotnisko, takie jak pod urzędem miasta, gdzie także wyremontowano ulicę. My nie chcemy lądowiska dla statków powietrznych, tylko zielonego miasteczka, jakim jeszcze niedawno była Hajnówka.

Ludzie narzekają, że to kolejna przebudowa, w czasie której dochodzi do wycinki drzew. Zwracają też uwagę na to, że radnym nie zadrżały ręce, gdy głosowali zdjęcie ochrony z pomnikowych dębów rosnących w mieście.

Ten ogromny dąb rosnący przed przychodnią dziś ma już zielone liście, ale kilka miesięcy temu radni zdecydowali, że można go wyciąć, bo jest w złym stanie. - ubolewa pan Krzysztof. - Uważam, że warto go uratować, wiadomo, że to kosztowna inwestycja, ale ile miast w Polsce ma takie piękne okazy w swoim centrum? To nas wyróżnia, więc dbajmy o nie.

Przeciwko wycince protestują też niektórzy radni i zwracają uwagę na to, że władze miasta nie dbają o ekologię.

Kiedy radny Adam Czurak pytał na poprzedniej sesji o wycinkę tych drzew, wszyscy usłyszeliśmy, że planowane są nasadzenia, jednak kiedy przyjrzałem się projektowi i dokumentacji okazało się, że żadnych nasadzeń nie planuje się - mówi Marcin Bołtryk, radny miejski. – Tworzymy różne strategie i plany na przyszłość, w których szczycimy się naszą zielenią. Jako miasto deklarujemy działania ekologiczne, zieloną transformację i troskę o przyrodę, a tniemy drzewa na potęgę.

Zieleń dobra do strategii

W czasie ostatniej sesji Marcin Bołtryk wykazywał, że miasto w dokumentach strategicznych powołuje się na piękno zadrzewienia, a następnie kilkadziesiąt sztuk przeznacza do wycięcia. Dotyczyło to tych konkretnych drzew przy ulicy Armii Krajowej.

To, że dokumentach projektowych znalazły się różne zapisy, to jest oczywiste. Każdy kto pracuje nad projektami myśli o tym, jak ten projekt przygotować i napisać żeby projekt uzyskał dobrą ocenę i punktację żeby był realizowany. Gdyby było inaczej, to po prostu byśmy o tym nie rozmawiali, bo by projektu tego nie było i tych różnych dokumentów cząstkowych także - odpowiedział burmistrz Jerzy Sirak. - Natomiast jeżeli chodzi o ulicę Armii Krajowej, to dokumentacja na tę ulicę, podobnie jak szereg innych dokumentacji, przygotowaliśmy kilka lat temu i robiliśmy to też pod kątem możliwości uzyskania dofinansowania, a dofinansowanie zależy od tego ile punktów uzyskamy przy aplikowaniu o pieniądze. I tutaj znaczenie ma wszystko: i ścieżka rowerowa i chodnik, ilość instytucji, które przy danej ulicy są i dlatego ten projekt wygląda tak jak wygląda.

Czy będą nowe nasadzenia?

Na poprzedniej sesji RM padały pytania o wycięcie drzew przy Armii Krajowej i wówczas wiceburmistrz przekazał, że owszem drzewa zostaną wycięte, jednak planowane są nasadzenia po zakończeniu inwestycji. Tymczasem w projekcie nie znalazły się żadne zapisy na temat takich działań. Mają jedynie pozostać zieleńce - w tym jeden nowy w miejscu zlikwidowanego chodnika bliżej ul. Józefa Piłsudskiego.

Wycinka nie obejmie drzew rosnących wzdłuż ogrodzenia Szkoły Podstawowej nr 1 oraz tych znajdujących się po drugiej stronie ulicy AK.
Prace rozpoczęły się w sobotę 3 czerwca, wykonawca ma wykonanie inwestycji około 5 miesięcy. W czasie przebudowy planowane jest wykonanie: nawierzchni jezdni, chodników, ścieżki rowerowej, zatok postojowych, opasek, zjazdów, zieleńców, wyspy dzielącej, schodów i pochylni oraz sieci: kanalizacji deszczowej i oświetlenia drogowego ze słupami.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na hajnowka.naszemiasto.pl Nasze Miasto