Kobieta z Hajnówki zgubiła się w lesie. Policjanci pomogli jej dotrzeć do domu

Młoda kobieta wybrała się na spacer z psem w rejon Sacharewa i zabłądziła w lesie. Nie mogąc odnaleźć drogi do domu około godziny 17.00 połączyła się z hajnowską komendą i dyżurnemu policjantowi powiedziała, że zgubiła się w lesie. Przez około 3 godziny spacerowała w lesie, a potem nie mogła odnaleźć drogi powrotnej.

Czytaj też:

- W rejon Sacharewa od razu pojechali hajnowscy policjanci oraz mundurowi z warszawskiego oddziału prewencji - informuje oficer prasowy KPP w Hajnówce. - Kobieta przez około godzinę utrzymywała z jednym z nich stały kontakt telefoniczny. 21-latka instruowana przez funkcjonariusza szła w kierunku sygnałów dźwiękowych, a następnie również świetlnych, które warszawscy policjanci włączyli w specjalistycznym radiowozie. Już po niespełna półtorej godzinie od zgłoszenia policjanci odnaleźli hajnowiankę na mokradłach, w pobliżu rzeki Leśnej Prawej.

Odnaleziona kobieta była zziębnięta i zmęczona, nie potrzebowała jednak pomocy medycznej i wraz z towarzyszącym jej psem wróciła do domu.