Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na sesji w Hajnówce awantura o strategie. Ostra wymiana zdań burmistrza z radnym

Marta Chmielińska
Marta Chmielińska
Ponad 5 godzin obradowali hajnowscy radni. Na sesji pojawili się także mieszkańcy, którzy żądali przywrócenia Półmaratonu Hajnowskiego oraz osoby niegodzące się na wprowadzanie założeń „smart city” w Hajnówce. Ten ostatni temat zakończył się awanturą – pyskówka pomiędzy burmistrzem Jerzym Sirakiem, a radnym Maciejem Borkowskim, między którymi od lat iskrzy, ucięta została przez przewodniczącą Rady Miasta.

Strategie, które powstają w ramach projektu norweskiego realizowanego przez miasto Hajnówka od momentu poddania ich konsultacjom mieszkańców, wywołują spore poruszenie. Największe niezadowolenie wywołała idea Smart City, która według założeń ma być z czasem wprowadzona w mieście. Strategia zakłada między innymi ułatwienia w komunikacji z urzędami za pomocą internetu i poprawienie dostępności dzięki usługom on line.

Walka o Półmaraton Hajnowski

Temat strategii stał się też punktem zapalnym kłótni pomiędzy burmistrzem a jednym z radnych, choć nerwowo było przez całą sesję ponieważ radni zwracali uwagę zarówno na strategię, jak i na zaprzestanie organizowania Półmaratonu Hajnowskiego – sztandarowej sportowej imprezy Hajnówki.

W obronie tej, znanej w całej Polsce imprezy, wystąpili członkowie grupy Hajnówka Biega oraz ojciec Półmaratonu, pomysłodawca i współorganizator jej pierwszych edycji – Aleksander Prokopiuk. Hajnowski maratończyk odczytał list skierowany do burmistrza, w którym apelował o organizację Półmaratonu.

Jak pokazały wystąpienia radnych Marcina Bołtryka, Macieja Borkowskiego i Jadwigi Dąbrowskiej – los Półmaratonu Hajnowskiego niepokoi mieszkańców oraz rajców, którzy uważają, że imprezę należy organizować. W odpowiedzi na te głosy Jerzy Sirak poinformował, że zgłosi do przyszłorocznego budżetu sumę 50 tysięcy złotych z przeznaczeniem na Półmaraton.

Już po zakończeniu sesji Aleksander Prokopiuk w kuluarach stwierdził, że nie jest do końca usatysfakcjonowany, bo jak powiedział - takie obietnice nie świadczą jeszcze o niczym.

Awantura o strategię

Gorąco natomiast zrobiło się, gdy przedstawiciel mieszkańców odczytał petycję podpisaną przez blisko tysiąc osób, które nie zgadzają się na wprowadzanie idei smart city w Hajnówce.

Podpisy zostały zebrane po spotkaniu z 23 marca, w czasie którego mieszkańcy zostali poinformowani o wykonaniu strategii.

Zostaliśmy postawieni przed faktem dokonanym, choć w całym projekcie zapewnia się o partycypacji mieszkańców - mówił reprezentant mieszkańców. – Według naszej wiedzy, kolejnym krokiem po wprowadzeniu smart city, jest miasto 15 – minutowe. Domagamy się od burmistrza miasta, aby decyzje dotyczące naszego życia i miasta nie były podejmowane w naszym imieniu bez nas. Petycja dotyczy wprowadzenia idei smart city na terenie naszego miasta, na co nie ma naszej zgody.

Chodzi przede wszystkim o niezbędne do działania „inteligentnego miasta” zbieranie danych o obywatelach za pomocą licznych kamer, czujników i rejestratorów. Prawie tysiąc osób podpisało petycję, która trafiła do burmistrza, jednak jak zapowiedział Jerzy Sirak – strategia to jedynie plan umożliwiający sięganie po pieniądze zewnętrzne i miasto nie zrezygnuje z niego.

Miasto nie wycofa się z projektu

Z tego projektu wycofywać się nie będziemy – powiedział burmistrz Sirak. – To, że są strategie i inne dokumenty opracowane, to dobrze, bo bez nich nie będziemy mogli w przyszłości skutecznie aplikować o kolejne środki unijne. Możemy różnie myśleć o nowoczesności, o smart city, o elektro mobilności, ale tak naprawdę niektóre elementy już w naszym życiu są. Kto z nas nie korzysta z telefonu komórkowego czy karty płatniczej? Nie musimy tego robić, ale korzystamy z tego, bo jest to wygodne i tak samo jest z tą strategią – zaplanowaliśmy w projekcie, że je opracujemy. Zrobimy wszystko, żeby te dokumenty skończyć, bo takie zobowiązanie podpisując umowę na te granty, podjęliśmy.

Te słowa wywołały zdecydowaną reakcję Macieja Borkowskiego, który nie przebierając w słowach stwierdził.

Władza sprawowana zbyt długo deprawuje – grzmiał z mównicy Maciej Borkowski, radny niezależny. – I tu na tej sali widzieliśmy dziś jak jest pan zdeprawowany, jaka jest forma zepsucia. Zbagatelizował pan 1000 podpisów sprzeciwu. Ale powiem panu, że była kiedyś taka tradycja – taczka. I mam nadzieję, że na takich ludzi jak pan, zostanie ona przywrócona.

Wymianę zdań przerwała przewodnicząca RM Walentyna Pietroczuk, kończąc jednocześnie posiedzenie.

W czasie sesji odbyło się także ślubowanie Teresy Czemerych, która zasiadła w Radzie Miasta obejmując mandat w związku ze śmiercią Mieczysława Gmitra. Ponadto radni zdecydowali o podwyższeniu budżetu obywatelskiego na rok 2024 z 40 do 160 tysięcy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na hajnowka.naszemiasto.pl Nasze Miasto