Wojciech Koronkiewicz barwnie opowiedział o początkach swojej literackiej działalności, którą rozpoczął w okresie pandemii Covid 19. Jak sam opowiada wsiadł na rower i pojechał do Supraśla, aby zobaczyć czym jest mirra wydzielana przez ikonę Matki Boskiej Supraskiej. Taki był początek rowerowych wypraw, które posłużyły do zebrania materiału na książkę "Z Matką Boską na rowerze".
Jego najnowsza publikacja "Nie zbiera się jabłek z tego sadu" opowiada o miejscach na Podlasiu, w których straszą duchy, ukryte są skarby lub skrywane tajemnice. Wojciech Koronkiewicz zachwycił słuchaczy barwnymi opowieściami, które podobnie jak książki, trafiają do odbiorców specyfiką tematu i języka.
Wojciech Koronkiewicz zdradził, że bardzo lubi Hajnówkę i miejscowość ta gości na kartach każdej jego książki, a jak autor opisuje miasto można przekonać się czytając jedną z jego trzech publikacji.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?