Hajnówka. Rozpoczęła się zbiórka podpisów pod wnioskiem o referendum lokalne

Pierwszym odruchem mieszkańców rejonu Puszczy Białowieskiej na wiadomość o projekcie ustawy przygotowanej m.in. przez ekologów z Pracowni Na Rzecz Wszystkich Istot, był głos protestu i zbiórka podpisów mieszkańców.

W jedenaście dni zebraliśmy 2 503 podpisy mieszkańców naszego regionu - powiedziała Anna Łabędzka reprezentująca inicjatywę mieszkańców. - Te podpisy w oryginale trafiły do kancelarii prezydenta Andrzeja Dudy, a nasze stanowisko wraz z informacją o ilości podpisów przesłane zostały do pani marszałek Senatu Małgorzaty Kidawy - Błońskiej, do marszałka Sejmu Szymona Hołowni, do pana Donalda Tuska, premiera oraz do wiadomości marszałka Artura Kosickiego i starosty Andrzeja Skiepko.

Te głosy zostaną teraz wsparte przez referendum lokalne, które zwołane zostanie na wniosek mieszkańców. Będzie to pierwsze takie głosowanie, w którym lokalsi będą mogli zabrać głos i pokazać swoje stanowisko w sprawie Puszczy Białowieskiej.

Chciałbym w imieniu własnym, ale też całego Zarządu Województwa Podlaskiego wyrazić akceptację i wsparcie dla inicjatorów referendum. Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś spoza naszego regionu miał decydować o tym, jak rozwija się puszcza – mówił marszałek Artur Kosicki.

Marek Malinowski, członek zarządu województwa dodał, że jako radny wybrany z okręgu, do którego należy powiat hajnowski, w szczególny sposób wspiera inicjatywę mieszkańców.

Głos osób tu zamieszkałych musi być słyszalny wśród decydentów. Projekt tej ustawy narusza godne interesy lokalnej społeczności. Trzeba przeprowadzić to referendum, bo ustawa jest zła i trzeba wyrzucić ją do kosza – powiedział Marek Malinowski.

Podpisałam listę i jestem za zorganizowaniem referendum, bo nasz głos powinni usłyszeć rządzący - mówi Anna Iwaniuk. - Jesteśmy za ochroną puszczy, ale rozumną, a nie taką która prowadzi do zniszczenia drzew jakie może każdy sam zobaczyć. Puszcza Białowieska jest w ruinie, ale nie przez leśników tylko przez ekologów i naukowców! Wiem, że część mieszkańców regionu ma inne zdanie, ale takie rozwiązanie jest sprawiedliwe, bo wszyscy będą mogli wyrazić swoje stanowisko wrzucając głos do urny na referendum. I najważniejsze jest to, że tylko mieszkańcy mogą w nim uczestniczyć, może dlatego też jest tak głośny sprzeciw niektórych organizacji, bo wiedzą, że nie mogą podstawić osób z całej Polski.

Ludzie mieszkający w Hajnówce i okolicach przyznają, że stan Puszczy Białowieskiej jest zły. Choćby wzdłuż drogi z Hajnówki do Białowieży po obu stronach leżą dziesiątki drzew - ścięte lub powalone samoistnie kolosy zamarły w wyniku gradacji kornika drukarza i zgodnie z obowiązującymi przepisami ochrony puszczy nie mogły być zabrane z lasu.

To cmentarzysko drzew, aż chce się płakać! Jak byłam młoda - jakieś 40 lat temu, to droga do Białowieży była zarośnięta zielonymi drzewami, dziś sterczą tam kikuty i nic nie przypomina tej pięknej puszczy, którą zachwyciło się Unesco - komentuje Irena Grygoruk, stojąca w kolejce do podpisania listy i dodaje - Trochę nie podoba mi się, że kręcą się koło tego działacze PiS, ale jak słyszałam starosta sam nie chciał zarządzić tego głosowania. No ale jak będzie głosowanie jak przy wyborach, to już będzie to nasza sprawa a nie polityków.

Podpisy zbierane były dziś tuż po konferencji prasowej, ale też podpisy można składać w wielu miejscach w powiecie - w piętnastoosobowym komitecie referendalnym znajdują się m.in. wiceburmistrz Hajnówki oraz wójtowie gmin: Hajnówka, Białowieża, Narewka, Czyże i Dubicze Cerkiewne i we wszystkich tych urzędach można składać podpisy popierające wniosek o przeprowadzenie referendum.

Od dnia dzisiejszego rozpoczynamy zbieranie podpisów na naszych listach. Mamy 60 dni na zebranie poparcia dla referendum - powiedziała Lucyna Smoktunowicz, wójt gminy Hajnówka. - Listy do wydrukowania dostępne będą na stronie inicjatywy mieszkańców oraz u mnie. Zapraszam więc do kontaktu. Zachęcam do składania podpisów, a wszystkich, którzy zechcą nas wspomóc w zbieraniu zapraszam po listy do mnie.

Lucyna Smoktunowicz podkreśliła, że głos mieszkańców musi być wreszcie usłyszany i wszyscy powinni działać we wspólnym interesie.

Bardzo się cieszymy, że społeczność regionu Puszczy Białowieskiej będzie miała okazję nareszcie zająć stanowisko w tej sprawie - powiedziała Elżbieta Laprus reprezentująca Stowarzyszenie Rozwoju Białowieży i Ochrony Dziedzictwa Puszczy Białowieskiej - To my będziemy decydować i wypowiadać się na temat tego, w jakich warunkach będziemy żyli.

Te zależności pomiędzy mieszkańcami powiatu hajnowskiego, a Puszczą Białowieską są bardzo złożone. Warto zwrócić uwagę na to, że nie dotyczą one jedynie miejsc pracy w Lasach Państwowych i braku drewna opałowego, ale też zwykłego funkcjonowania i gospodarowania na własnych gruntach znajdujących się w granicach obszarów chronionych. Bliskość obiektu Unesco zamiast pomagać często utrudnia nawet tak oczekiwane przez turystów ścieżki rowerowe czy przejazdy kolejką wąskotorową.