Kolejne utrudnienia na drodze do Bielska Podlaskiego. Kierowcy muszą być cierpliwi

Od dziś (16 sierpnia) obowiązują nowe utrudnienia związane z poruszaniem się DW 689, kłopoty te dotyczą samego Bielska Podlaskiego, gdzie jedna z ulic zostanie zamknięta.

W związku z planowanymi pracami zachodzi konieczność zamknięcia dla ruchu kołowego skrzyżowania DW689 z ul. S. Batorego - informuje Marcin Dzierżek, kierownik kontraktu. - Ruch będzie jedynie możliwy wzdłuż DW689 z wykorzystaniem poszerzenia i istniejącego prawego pasa ruchu. Ulica Stefana Batorego na odcinku od skrzyżowania z ul. Chmielną do skrzyżowania z DW689 (ul. Białowieską) będzie drogą tzw. ślepą" bez przejazdu. Istniejący przystanek komunikacji w kierunku Centrum zostanie przeniesiony o około 220 m w kierunku Hajnówki.

Przebudowa DW 689 pomiędzy Hajnówką a Bielskiem Podlaskim rozpoczęła się na początku lipca, wcześniej z drzew i krzaków oczyszczone zostały pobocza. Prace idą pełną parą i od kilku tygodni kierowcy borykają się z obowiązującym tam ruchem wahadłowym.

Dziś do Bielska nie jeżdżę główną drogą, ale przez wioski - mówi pan Karol, mieszkaniec Hajnówki. - Co prawda do Bielska jeżdżę okazyjnie, ale zdarza mi się mniej więcej raz na tydzień. Omijam zatem wahadła, chociaż może jest to dłuższa droga, ale przynajmniej nie stoję co chwila na światłach.

Tych wahadeł jest obecnie dziesięć, rozmieszczone są co kilka kilometrów niemal na całym liczącym blisko 25 km odcinku. Kierowcy stoją na światłach i denerwują się, tym bardziej, że z nieba leje się żar. Choć zdenerwowani, to cieszą się z remontu i mówią, że przetrzymają.

Musimy to przeczekać, bo lepiej teraz cierpieć, niż nie mieć porządnej drogi - mówi Krzysztof, kierowca pokonujący tę trasę codziennie w dwóch kierunkach. - Wiadomo, że jak co chwila trzeba się zatrzymać i czekać to człowiek się wścieka, bo zawsze można lepiej te światła wyregulować, ale co zrobić? Ta droga powinna zostać poszerzona i przebudowana.