Chodniki w większości są odśnieżone o tyle, że nie ma zasp, ale podłoże nie jest czyste, więc i tak chodzi się po ubitym śniegu – komentuje Krystyna, mieszkanka osiedla przy ulicy Reja. – Dostać się do przejścia dla pieszych też nie jest łatwo, bo pługi odśnieżając zasypują dojścia do jezdni.
O tym kto odpowiada za zimowe utrzymanie dróg przeczytasz tutaj:
Nie brakuje też w Hajnówce miejsc, gdzie chodniki w ogóle nie są odśnieżone i piesi wchodzą na ulicę aby nie brnąć po kolana w śniegu.
W niedzielę przy Soborze Świętej Trójcy, przez przejazd kolejowy ludzie przechodzili ulicą, bo chodniki były nie do przejścia – napisał w mailu nasz Czytelnik. - Była to godzina 12.00, setki osób wychodziło akurat z liturgii. Taka sytuacja miała miejsce w wielu lokalizacjach w Hajnówce. Na przykład na ulicy Białostockiej nie dało się przejść przez przejście dla pieszych, bo pług odśnieżający ulicę, zasypał wejście na chodnik z jednej i z drugiej strony. Było tam śniegu po kolana.
Urzędnicy zwracają uwagę na to, że w Hajnówce znajdują się drogi należące do trzech zarządców – miasta, powiatu oraz województwa i na to należy zwracać uwagę podczas interwencji.
Na stronie urzędu mamy podane telefony kontaktowe do osób odpowiedzialnych za odśnieżanie poszczególnych dróg i pełniących dyżur. My także każdą uwagę od mieszkańców przekazujemy prosząc o interwencję – zapewnia Ireneusz Kiendyś, wiceburmistrz Hajnówki. – Zdaję sobie sprawę z tego, że w mieście na pewno zdarzają się problemy z odśnieżaniem i zachęcam mieszkańców do kontaktu, a my na pewno podejmiemy interwencję.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?