Sesja Rady Miasta zdominowana przez temat ogrzewania

Już na samym początku sesji poruszony został temat zabezpieczenia miasta w zapasy węgla niezbędnego do ogrzewania wody i mieszkań. Burmistrz zapewniał nie tylko o zapasach, ale też o pomysłach na wykorzystanie dodatkowych źródeł energii.

- Do sezonu grzewczego i zimy przygotowujemy na tyle, na ile to jest możliwe oczywiście we współpracy z największym producentem ciepła liniowego to znaczy z Rindipolem. Teraz za firma się trochę inaczej nazywa, ale wiemy, że chodzi o tą samą kotłownię w sensie fizycznym. Rindipol ma przygotowane zapasy, który wystarczają na zapewnienie potrzeb miasta w zakresie ciepła i ciepłej wody do końca grudnia tego roku, natomiast jeżeli chodzi o naszą kotłownię Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej, to te zapasy powinny pozwolić na spokojnie bezpieczne ogrzewanie do połowy listopada, ale oczywiście i my i Rindipol wspólnie poszukujemy sposobów na uzupełnienie zapasów.

Burmistrz powiedział także, na rynku są trudności z płatnościami ponieważ sprzedawcy węgla, którzy maja ten towar w swoich składach żądają albo zaliczek albo płatności całej sumy gotówką a to stanowi kłopot. Dlatego też prezes Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej skupił się na poszukiwaniu węgla i na przygotowaniu linii kredytowej niezbędnej do opłacenia gotówką zakupów.

Miasto postanowiło także uzupełnić częściowe niedobory węgla innymi źródłami wytwarzania ciepła i rozpoczęło w swej kotłowni testowanie brykietu torfowego.

- Oczywiście samym torfem napalić się nie da, ale nawet jeżeli jedną czwartą czy jedną trzecią masy do ogrzewania zabezpieczymy torfem to w związku z tym węgla będzie trzeba mniej – mówił burmistrz Sirak, zapewniając jednocześnie, że węgla nie powinno zabraknąć.
Burmistrz zapewniał także o odpowiednim zabezpieczeniu kotłowni przy szkole nr 2 i nr 3, które ogrzewają swoje budynki pelletem.

Wnioski, które mieszkańcy mogą już składać w sprawie dofinansowania do zakupu opału są przyjmowane w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej. Wypłata świadczeń po rozpatrzeniu wniosku nastąpi po przekazaniu środków finansowych od wojewody.

- Zwykle nie ma problemów z realizacją rządowych programów – zapewniał Jerzy Sirak. – Te środki są przekazywane na bieżąco i wydaje mi się, że jeśli odpowiednia pula wniosków wpłynie i zostanie przez na nas opracowana, to równolegle powinny wpłynąć środki finansowe.

Urzędnicy nie obawiają się także chaosu w czasie akcji składania wniosków, ponieważ jak zapewnił burmistrz MOPS ma zarówno doświadczenie we wcześniejszych podobnych akcjach oraz jest już zawczasu przygotowany na przyjmowanie tych konkretnych wniosków.

Od 30 czerwca trzykrotnie zmienił się prezes Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej, to w sytuacji gdy mamy do czynienia z kryzysem ciepłowniczym i obawiamy się nadchodzącej zimy, potęguje niepewność mieszkańców. Wątpliwościami podzielili się także radni, którzy nie kryli zdumienia posunięciami personalnymi oraz nieprzygotowaniem urzędników do tak podstawowych zadań jak warunki zatrudnienia prezesów miejskich spółek.

- Na okres przejściowy, do czasu zakończenia procedur połączenia PEC z Przedsiębiorstwem Usług Komunalnych, powołać należało prezesa. Został nim Dariusz Link, ale w czasie kiedy został przez radę nadzorczą powołany, nie miał skończonej działalności gospodarczej w związku z czym rada musiała odwołać go z tego stanowiska do czasu rozliczenia i zakończenia tej swojej działalności i po tym okresie został pan Link ponownie powołany na stanowisko prezesa i skupia się teraz przede wszystkim na poszukiwaniu zaopatrzenia i zapewnieniu normalnego funkcjonowania a wspólnie z prezesem PUK podejmują konieczne działania aby do końca tego roku zakończy fuzję PEC z PUK.

Problemy z powołaniem nowego prezesa wzbudziły ożywioną dyskusję wśród części radnych.

- Pozwolę sobie użyć ulubionego stwierdzenia pana burmistrza – „jest rzeczą oczywistą”, że zarówno dyrektor MOPS jak i była pani dyrektor biblioteki oraz prezes PEC cieszą się szczególną sympatią burmistrza – mówiła radna Jadwiga Dąbrowska uciszana przez przewodniczącą Rady Miasta Walentynę Pietroczuk. – Ale to nie może być jedyny powód zatrudniania, bo są ludzie, którzy będąc absolwentami świetnych kierunków studiów przechodzą trzy razy staż i w mieście zatrudnienia nie znajdują.

Radna Dąbrowska zapytała także o plotki jakoby nowy-stary prezes otrzymał odprawę po miesiącu urzędowania, jednak nie otrzymała odpowiedzi.

Ponadto rajcy zajmowali się problemem opłat za odpady dla właścicieli nieruchomości, na których nie zamieszkują mieszkańcy czyli różnych zakładów handlowych i usługowych w zabudowie wielolokalowej. Podjęta uchwała nie tylko określiła sposób i stawki za odbiór tych odpadów, ale umożliwiła również korzystanie przez tych przedsiębiorców z pojemników przeznaczonych dla lokatorów.

Burmistrz poinformował także o zamiarze odkupienia od prywatnego właściciela budynku przy ulicy Parkowej, w którym mieści się hotel „Bartnik” z przeznaczeniem nieruchomości na stworzenie Akademii Przyrody.

Jerzy Sirak ogłosił również, że 17 sierpnia powołał na stanowisko dyrektora Miejskiej Biblioteki Publicznej, dotychczasową kierowniczkę Czytelni dla dorosłych i dla dzieci - Agnieszkę Kazberuk.