Potrzebne są pomoc przedsiębiorcom, rewitalizacja turystyki oraz jej promocja

Przyjazd polityków był częścią kampanii Platformy Obywatelskiej w ramach "tysiąca spotkań" z mieszkańcami. W czasie konferencji prasowej wicemarszałek Sejmu mówiła o wyjątkowości Puszczy Białowieskiej oraz o trudnościach mieszkańców tego regionu. Podkreślała też, że potrzebna jest szybka i konkretna pomoc rządu.

- Prawie pół roku temu w Sejmie polskim przyjęto ustawę, która gwarantuje, że przedsiębiorcy- mieszkańcy tego regionu dostaną pomoc finansową – mówiła Małgorzata Kidawa-Błońska. – Przyjęliśmy tę ustawę jednogłośnie, minęło kilka miesięcy i rząd nie przygotował programu naprawczego. Konieczne jest wsparcie rządu dla mieszkańców, pomoc, która pozwoli przywrócić do wcześniejszego stanu drogi i te miejsca w środku miasta, które są zniszczone. A następnie – poinformowanie turystów, że Białowieża i ten region otwierają się dla nich – dodała Kidawa-Błońska.
Zarówno Kidawa-Błońska jak i Tyszkiewicz uważają, że konieczne jest wsparcie rewitalizacji turystyki w regionie oraz jej aktywna promocja. Na wszystko jednak potrzebne są ogromne pieniądze. Same koszty napraw infrastruktury zniszczonej przez ciężki sprzęt m.in. w trakcie kryzysu na granicy polsko-białoruskiej, podlaski poseł szacuje na 700 mln zł.
W drugiej części przewidziano rozmowy z mieszkańcami, których kilkudziesięciu przybyło na spotkanie z politykami PO. Niestety konkretów padło niewiele, ludzie dzielili się swoimi odczuciami i wrażeniami związanymi z ogólnopolską polityką i pytali o plan na wygrane wybory. Niezwykle ważny problem Puszczy Białowieskiej i niemożności wpływu mieszkańców na jej ochronę poruszyła sołtys Lipin Olimpia Bołtromiuk oraz mieszkanka Hajnówki Laura Żurawska, panie poprosiły wprost o pomoc przy pracach trwających nad zintegrowanym planem zarządzania obiektem światowego dziedzictwa Unesco i przywróceniu praw do decydowania o swoim terenie mieszkańcom.
- My nawet chrustu zbierać nie możemy – podsumowała Olimpia Bołtromiuk. – Cała Polska może zbierać a my nie.

Poruszane przez mieszkańców tematy były ogólne dotyczyły rosnących cen, inflacji i pomysłu na kampanię wyborczą oraz wygraną w nadchodzących wyborach.